Zanim oddamy głos historykom, sięgnijmy do literatury. Francuski dramaturg i eseista Éric-Emmanuel Schmitt tak pisze w swej powieści „Przypadek Adolfa H.”: „Nie mieli pojęcia, że nie wybrali człowieka polityki, tylko artystę, to znaczy dokładne przeciwieństwo polityka. Artysta nie nagina się do rzeczywistości, lecz ją wymyśla. Właśnie dlatego, że nienawidzi rzeczywistości, stwarza ją z urazy. (…) Hitler doszedł do władzy, bo był nieudanym artystą. Powtarzał od dziesięciu lat: »Obejmiemy władzę legalnie. Później…«. Później władzę stanowił on”. Niemcy poszli za urazami Adolfa Hitlera. W artykułach zamieszczonych w tym „Pomocniku Historycznym” znajdą Czytelnicy trzy istotne konstatacje: Gdyby Hitler z jakichś względów umarł ok. 1940 r., być może wszedłby do historii jako je-den z największych władców Niemiec. Do tego momentu odpowiadał na najgłębszy resentyment Niemców, naprawiał – według nich – krzywdę wyrządzoną im w Wersalu (1919 r.), gdy ustalano porządek europejski po Wielkiej Wojnie. 90 lat temu, po zdobyciu władzy w 1933 r., Hitler w kilka miesięcy zbudował państwo wodzowskie. Liczyła się tylko jego wola („Ein Volk, ein Reich, ein Führer” – jeden naród, jedno państwo, jeden wódz). Instytucje państwa były fasadą, nawet partyjne zjazdy w Norymberdze raczej spektaklami z gatunku światło i dźwięk. Mołotow – przedstawiciel innego reżimu wodzowskiego – w czasie swej wizyty w Berlinie w listopadzie 1940 r. dziwił się, że w NSDAP nie ma żadnego Politbiura, żadnych plenów KC. Hitler swą władzę zdobył legalnie. Nie było żadnej rewolucji, zamachu stanu. Trzecią Rzeszę urodziła niemiecka demokracja. Ta ostatnia uwaga jest najistotniejsza. Nie opowiadamy tu bowiem jedynie historii Adolfa Hitlera. Oświetlamy zbrodniczy fenomen państwa niemieckiego, które istniało zaledwie 12 lat, przeszło do historii pod nazwą Trzeciej Rzeszy, a zostawiło po sobie wymordowany i zrujnowany kontynent.Po raz pierwszy „Pomocnik” ten ukazał się w 2013 r. Po dziesięciu latach konteksty i wnioski nie straciły nic na znaczeniu. Dlatego ponownie zapraszamy do lektury.
czytaj więcej
zwiń opis